Rozdział 1 – Budżet domowy   ›   Lekcja 5 – Analiza Budżetu Domowego

Lekcja 5

Analiza Budżetu Domowego

Nadszedł ostatni dzień miesiąca. Minęło trzydzieści dni spisywania wydatków, zbierania paragonów, przypominania sobie o wszystkich zakupach. Jakie są wrażenia? Czy udawało się systematycznie zapisywać wydatki? Czy pojawiły się już pierwsze refleksje na temat własnych finansów? No i kluczowe pytanie, jakie jest saldo na koniec miesiąca?

Saldo miesięczne

Jeśli saldo miesięczne jest dodatnie, można sobie pogratulować. Wydaliśmy w tym miesiącu mniej niż zarobiliśmy. Środki, które zostały na koncie można, a nawet trzeba zagospodarować i odpowiednio je przeznaczyć. Ale zanim to się stanie, przeanalizujmy na co rozeszły się pieniądze.

  1.  OPŁATY – Ile wyniosły Państwa miesięczne opłaty? Czy spodziewaliśmy się takiej kwoty? Ile wynoszą Państwa opłaty w stosunku do całego dochodu? Opłaty są niezwykle istotne. O niezapłacone rachunki w przyszłości upomną się firmy windykacyjne. Pierwszy miesiąc prowadzenia budżetu to dobry moment, aby przejrzeć zakres umów abonenckich i ponegocjować ich warunki. Możliwe, że kończy się abonament na telewizję satelitarną i wcale nie potrzebujemy dziewięciuset kanałów, bo tak naprawdę oglądamy tylko pięć. A może umowa z operatorem telefonu komórkowego oferuje nam dodatkowe usługi, z których nie korzystamy lub możemy przedłużyć umowę na dużo korzystniejszą kwotę, możemy również nadpłacić kredyt lub pożyczkę. Opłaty są bardzo istotne w przypadku utrzymania elastyczności finansowej w budżecie, dlatego warto sprawdzić czy wszystkie umowy są dla nas korzystne i czy nie płacimy za coś, czego nie potrzebujemy. .Po uregulowaniu wszystkich opłat związanych z umowami, na koncie powinna zostać nam połowa dochodu miesięcznego. A więc jeśli dochód w rodzinie np. Pani Marii wynosi 4,400 złoty, to miesięcznie nie powinna ona wydawać na opłaty (w tym kredyty, abonamenty, czynsze, prąd, gaz) więcej niż 2,200 złotych miesięcznie. Jest to dokładnie 50% opłat stałych z całego budżetu. W przypadku większych zobowiązań w rodzinie pani Marii kwota środków ruchomych, przeznaczona na artykuły spożywcze, transport, ubrania,może się niebezpiecznie zmniejszyć.
  2. ARTYKUŁY SPOŻYWCZE I PRZEMYSŁOWE – Czy spodziewaliśmy się takiej kwoty w naszym budżecie? Artykuły spożywcze mają to do siebie, że kupowane są nieregularnie. Raz wydamy 10 złotych innym razem 50 złotych. Często trudno nam oszacować, ile wydajemy na jedzenie w ciągu miesiąca.
  3. TRANSPORT – Czy ta pozycja była do przewidzenia? Szczególnie warto przyjrzeć się kwotom jakie wydajemy na samochód. To nie tylko cena paliwa. Z tą kategorią związane są także koszty pozornie ukryte, jak amortyzacja, mandaty, naprawy, i często pomijana utrata wartości samochodu z każdym rokiem użytkowania.
  4. ROZRYWKA – Jest to ważna i jednocześnie wymykająca się klasyfikacjom kategoria. może stanowić spory udział w naszym budżecie domowym. Tym bardziej, iż w miarę wzrostu dochodów gospodarstwa domowego, procentowy udział wydatków na rozrywkę rośnie dużo szybciej niż same zarobki. Zaobserwował to już w połowie XIX wieku Ernst Engel, który badał budżety domowe niemieckich robotników. Otóż zauważył on, iż w miarę jak badane rodziny bogaciły się, w ich budżecie środki finansowe przeznaczane na jedzenie nie rosły w takim tempie jak wydatki na dobra trwałe i usługi. Innymi słowy, zauważył, że im więcej człowiek zarabia, tym więcej jest skłonny wydać na produkty luksusowe, a procentowo mniej wydaje na jedzenie. A więc kategoria budżetowa, dotycząca rozrywki i przyjemności, jest niejako pułapką. Tutaj mogą znaleźć się kwoty rozmaitego pochodzenia, bo każdy z nas inaczej definiuje swoją rozrywkę. Dla jednych będą to wyjazdy, dla innych hobby czy książki, kolorowe magazyny czy sport.
  5. INNE – Jakie wydatki znalazły się w tej kategorii? I jaki jest procentowy udział tej kategorii w stosunku do wszystkich wydatków? Jeśli w tej kategorii pojawiło się sporo powtarzających pozycji to teraz pojawia się okazja do zaadaptowania własnego budżetu, i stworzenia nowej kategorii. Np. jeśli w danym miesiącu wydaliśmy kilka razy kwoty na ubrania, to znaczy, że mamy zwyczaj kupowania ubrań to warto przyjrzeć się tym wydatkom bardziej i wziąć je pod lupę. Podobnie jeśli mamy dzieci i wiele wydatków związanych ze szkołą.

Planujemy kolejny miesiąc

Pierwszy miesiąc za nami. Pogratulujmy sobie dobrze wykonanego zadania. Na pewno przez lata prowadzenia gospodarstwa domowego mamy wiele nawyków i zwyczajów. Czy odzwierciedliły się one w budżecie?

Ćwiczenie

Adaptacja budżetu

Przed nami pojawia się wyzwanie, zaplanowanie kolejnego miesiąca i wydatków. Wiemy na czym stoimy, jakie wydatki mieliśmy w zeszłym miesiącu. Przed nami nowa niezapisana karta i miesiąc kolejny. Postarajmy się przejrzeć nasz budżet i poszukać oszczędności.

  1. Jakie duże wydatki czekają nas w danym miesiącu? Gdy siadamy do planowania kolejnego miesiąca to warto przyjrzeć się kalendarzowi. Jaki miesiąc przed nami. Czy czekają nas święta i nawet nie ma co myśleć o oszczędzaniu? Czy też mamy uroczystość rodzinną, chrzest lub wesele? Warto wtedy od razu zaplanować sumę, jaką przeznaczamy na to wydarzenie, i… twardo trzymać się budżetu.
  2. Opłaty. Czy możemy doszukać się oszczędności? Spójrzmy na nasze stałe opłaty. Czy możemy zmniejszyć abonament za telewizję czy Internet? Poszukajmy różnych możliwości, żeby płacić mniej. Nawet jeśli zaoszczędzimy tylko 10 zł, warto tę oszczędność przeliczyć w skali roku. Kiedy umowę na abonament podpisujemy na 2 lata, to redukcja abonamentu o 20 złotych daje nam oszczędności w postaci 240 złotych w skali roku, a w ciągu dwóch lat to już 480 złoty. Czy po takie pieniądze warto sięgać?
  3. Elastyczność budżetu. Elastyczność budżetu no nic innego jak środki ruchome, które pozostają nam po opłatach. Nie powinny być mniejsze niż połowa naszego miesięcznego budżetu. Zatem jeśli wydajemy na rachunki więcej niż połowa naszych dochodów, powinniśmy coś z tym zrobić. Są dwa sposoby. Sposób numer 1: redukcja wydatków. Szukamy oszczędności w abonamentach (czasami nawet z nich rezygnujemy) i negocjujemy kredyty. Sposób numer 2: szukamy dodatkowego dochodu. Najlepiej stałego. Jeśli nie możemy zmniejszyć opłat, to staramy się podwyższyć wpływy, aby móc dysponować większymi środkami.
  4. Konsekwencja. Prowadzenie budżetu to nie jednodniowa przygoda. Trzeba zmienić cały system operacyjny w naszym gospodarstwie domowym. Zbudować nowe nawyki i porzucić dawne przyzwyczajenia. konsekwencja i upór bardzo nam w tym pomogą.nawet jeśli zdarzy nam się kupić to i owo z nieplanowanych rzeczy, zawsze możemy wrócić do planu.
NASTĘPNY ROZDZIAŁ