Jak prowadzić zajęcia z edukacji finansowej?

Rozdział 0

Jak prowadzić zajęcia z edukacji finansowej?

Przed Państwem wyzwanie – przeprowadzenie zajęć dla mieszkańców swojej miejscowości. Część z Państwa wielokrotnie prowadziła spotkania dla mieszkańców swojej miejscowości czy to edukacyjne czy z okazji różnych uroczystości. Teraz będziecie występować w roli edukatorów finansowych.

Prowadzenie zajęć z edukacji finansowej jest zarazem łatwe i trudne. Łatwe, bo mówimy o sprawach nam znanych, każdy z nas dysponuje jakimiś, mniejszymi lub większymi, środkami finansowymi i zarządza nimi lepiej lub gorzej. Tak więc edukacja finansowa dotyka każdego z nas i w tym zakresie łatwo znaleźć odniesienia do życiowych sytuacji. Gospodarowanie finansami jest wszystkim znane. Jednak ta zdolność niesie ze sobą także trudność. Skoro temat jest znany, pojawia się myślenie, że nie jest potrzebny albo tak łatwy, że mnie nie dotyczy. Wielokrotnie spotykaliśmy się na warsztatach z uczestnikami, którzy byli przekonani, że wiedzą, co to budżet domowy i jak nim zarządzać. Mówili, że wydają wszystko i nie mają długów, a więc są w dobrej sytuacji. Nie mieli także oszczędności, a czasami kilka kredytów konsumpcyjnych. Odsetki zjadały ich wydatki.

Tak więc wprowadzanie nowych treści w miejsce dawnych nawyków jest sporym wyzwaniem dla edukatora. Korzystając z naszego doświadczenia w prowadzeniu zajęć, warsztatów, treningów i konsultacji, postanowiliśmy przygotować dla Państwa kilka informacji, które mogą pomóc w prowadzeniu zajęć z edukacji finansowej.

Prowadzenie warsztatów jest także istotnym elementem samodoskonalenia. Zapamiętujemy 10% tego, co słyszymy, 30% tego, co widzimy,50 % tego, co widzimy i słyszymy, 70% tego, co mówimy i piszemy, a aż 90% tego, co mówimy podczas wykonywania.

Zasada 1

Przygotowanie się

Przygotowanie się jest matką sukcesu. Przygotowanie się spełnia dwie role; po pierwsze znając materiał, czujemy się pewniejsi. Po drugie, mamy przygotowane materiały, scenariusz, prezentację. To wszystko posłuży nam za pomoc w prowadzeniu warsztatu. Uczestnicy bardzo szybko wyczuwają czy jesteśmy przygotowani z materiałami, sala jest uporządkowana, krzesła równo ustawione.

Przygotowanie zaczyna się od momentu podjęcia decyzji o prowadzeniu warsztatów. Warto wymyślić krótką, chwytliwą nazwę, która wyjaśniałaby o czym są zajęcia. Można też napisać krótki program i udostępnić go uczestnikom (jeśli prowadzimy rekrutację mailową albo powiesić razem z ogłoszeniem).

Ile czasu poświęcamy na przygotowanie się? Jeśli jesteśmy na początku drogi trenerskiej, to minimum dwa razy tyle, ile trwają warsztaty. Warto przygotować sobie scenariusze do prowadzenia zajęć z dodatkową listą najważniejszych kwestii, których nie możemy pominąć.

Warto także przygotować prezentację. Nie powinna być długa, nie warto także umieszczać na niej zbyt wiele treści. Powinny to być zwięzłe hasła. Nasze oko nie zapamięta długiego tekstu, ale obejmie od 3-10 słów.

Powinniśmy nie tylko dobrze znać temat merytorycznie, ale też przygotować się logistycznie. Przygotowując się do warsztatu warto zadbać o przekazanie dokładnych informacji kiedy odbędą się warsztaty, w jakiej sali i o której godzinie. Gdy zbieraliśmy zapisy na warsztaty, warto jeszcze przez warsztatem zadzwonić i potwierdzić, czy uczestnicy przyjdą.

Zasada 2

Pierwszy kontakt z uczestnikami

Warsztaty mają na celu połączenie ludzi i przekazanie im wiedzy. Warto zwrócić uwagę czy w sali znajdują się stoły. Jeśli uczestnicy nie muszą pracować za stołem, warto zostawić tylko krzesła ustawione w okrąg. Sprzyja to lepszemu dzieleniu się wiedzą, a uczestnicy nie będą przed sobą zamknięci stołami.

Na warsztaty przychodzimy przed czasem i czekamy na uczestników. Przygotowujemy materiały, sprawdzamy czy działa projektor, czy mamy wszystkie materiały i scenariusz. Dobrze się nastawiamy, warto przygotować sobie herbatę, kawę czy wodę. Gdy uczestnicy będą przychodzić, witamy się z nimi, jeśli znamy osoby to dziękujemy za przybycie, a z nieznajomymi się witamy i mówimy, że warsztaty zaczną się punktualnie. Gdy mamy potwierdzoną ilość uczestników i wciąż czekamy na spóźniające się osoby, warto zapytać czekających już uczestników czy jeszcze chwilę czekamy czy zaczynamy zajęcia. Oddaje to inicjatywę decyzyjną uczestnikom, którzy przybyli na czas, doceniając ich punktualność.

Zaczynamy warsztaty od przedstawienia się i nawet jeśli wszyscy nas dobrze znają, warto podać swoje nazwisko, funkcję i dlaczego prowadzimy warsztaty. Następnie przez kolejne 2 minuty opowiada się cel warsztatu i podkreśla, że warsztaty są bezpłatne, dobrowolne i są inicjatywą społeczną organizowaną przez Dom Kultury dla mieszkańców.

Następnie, jeśli mamy to w planach, można poprosić mieszkańców, aby przedstawili się z imienia i powiedzieli coś o sobie. Jeśli liczba uczestników jest mniejsza, można poprosić o powiedzenie, czego chcielibyśmy się nauczyć na warsztatach. Nie jest to warunek konieczny. Służy on przełamaniu lodów, rozluźnieniu i zbudowaniu atmosfery.

Zasada 3

Edukator moderuje warsztaty

Warsztaty z edukacji finansowej, jak każde zresztą inne warsztaty, zależą od uczestników. Każda grupa jest inna. Można spotkać grupy wyjątkowo bierne lub odwrotnie, tak aktywne, że pojawiają się dygresje. Dynamika prowadzenia warsztatów zależy także od ilości uczestników. Są grupy małe, 3-5 osobowe, i wtedy można omówić dokładniej kwestie, poruszyć sprawy wszystkich osób. Warto nawet podkreślić wtedy, że to ogromna zaleta mniejszej liczby osób, bo można wtedy prowadzić nie tylko warsztaty, ale nawet konsultacje i włączać wszystkich w rozmowę. W przypadku większej liczby, czyli minimum 10 osób, dynamika spotkania zwykle sama powoduje, że warsztaty nabierają tempa. Wtedy trzeba uważać na dygresje uczestników.

W przypadku małych grup warto na wstępie zadać każdemu uczestnikowi pytanie, czego chciałby się dowiedzieć na warsztatach. W przypadku naboru otwartego, gdzie nie możemy się spodziewać, ile osób pojawi się na warsztacie, warto przygotować sobie scenariusze. Jak prowadzimy warsztat gdy będą obecne 3 osoby, a jak gdy pojawi się ich tak wiele, że zabraknie krzeseł. Nie warto nastawiać się na konkretną liczbę uczestników, nigdy się nie udaje określić prawidłowej liczby osób, a możemy się poczuć zawiedzeni z powodu małej liczby osób bądź spanikowani liczebnością i nastrój udzieli się uczestnikom. Edukator odgrywa rolę facylitatora i jako gospodarz spotkania cieszy się z obecności każdego uczestnika, nie dając po sobie poznać emocji. Edukator dba, aby każdy uczestnik poczuł się ważny.

Edukator pilnuje przebiegu spotkania. Warto mieć napisany scenariusz, i rozpisane kwestie z podziałem czasowym. Godzinne warsztaty warto podzielić na bloki. Każdy blok dotyczy osobnego zagadnienia i trwa określoną ilość czasu. Na przykład, jeśli planujemy na dane zagadnienie 10 minut, to powinniśmy pilnować się czasu – przekroczenie powyżej 12 minut wydłuża nam spotkanie i zmienia program. Trzymanie się czasu jest kluczowe. Uczestnicy czują dynamikę i rękę na pulsie trenera i to daje bezpieczeństwo spotkania. Uczestnik powinien nie tyle wiedzieć, ile czuć, że moderator rzeczywiście panuje nad spotkaniem.

Podczas zajęć warto podchodzić do ludzi. Stać. Nigdy siedzieć przez całe warsztaty i czytać prezentację. Uczestnicy wtedy stracą zainteresowanie. Gdy uczestnicy rozmawiają między sobą, warto przybliżyć się do nich. Nie trzeba od razu zwracać uwagi wzrokiem, czasem samo przybliżenie wystarczy i stanie przez chwilę w bliskiej odległości. Gdy np. dawno nie widzące się znajomi spotkali się i zwyczajnie zagadali na chwilę, dajemy do zrozumienia nie na fonie warsztatów, że nie można rozmawiać. Uczestnicy to dorosłe osoby i mogą czuć się skrępowane publicznym zwróceniem uwagi.

Zasada 4

Bezpieczeństwo uczestników

To jest właściwie najważniejszy punkt. Uczestnicy muszą czuć się na warsztatach bezpieczni. I to nie tylko fizycznie (czyli bezpieczny jest budynek i sala). Uczestnik bierze udział w warsztatach poświęconych finansom, możliwe, że nie wie czego się spodziewać po samych warsztatach. Nie wie, czy będzie musiał opowiadać o swoich problemach finansowych przed sąsiadką, która przypadkowo też przyszła na warsztaty. Zwykle część uczestników jest nieśmiała i się nie odzywa. Dlatego edukator zapewnia bezpieczeństwo psychiczne. Warto na samym wstępnie zrobić taki krótki zbiór zasad, mówiąc wprost, że umawiamy się, że na warsztatach nie będziemy musieli odpowiadać na pytania osobiste, nie będziemy musieli opowiadać o swoich zarobkach czy długach. Ponadto gdy takie pytanie padło od uczestników do siebie nawzajem, my jako edukatorzy odpowiadamy za komfort zapytanego.

Komfort uczestników jest kluczowych aspektem na warsztatach. Edukator ma trudne zadanie, gdyż musi panować nad wieloma aspektami. Nie tylko monitoruje przebieg agendy, ale także wpływa na to, jak zachowują się uczestnicy. Może się zdarzyć, że weźmie udział wyjątkowo aktywna osoba. Czy warto udzielać jej głosu? Czasami zdarza się tak, że trenerzy udzielają aktywnej osobie głosu, aktywny uczestnik odpowiada, a trener się cieszy, że powstała dyskusja. Nie uczestniczą w niej jednak inni uczestnicy, którzy po mału czują się wykluczeni i odsuwają się od zagadnienia tematu. Ci uczestnicy raczej nie wrócą na warsztaty.

Wśród uczestników mogą zdarzyć się osoby o trudniejszym charakterze, które negatywnie oddziałują na grupę. Zwracanie uwagi takim osobom w trakcie zajęć prowadzi do dyskomfortu pozostałych uczestników. Nie ma prostej metody na trudnych uczestników warsztatu. Czasami skutkuje zapytanie wprost dlaczego znaleźli się na dobrowolnych warsztatach, skoro umówiliśmy się, że warsztaty są dobrowolne i służą nam wszystkim. Edukator powinien zapewnić komfort wszystkim uczestnikom.

Zasada 5

Edukator nie doradza

Edukatorzy finansowi nie są pośrednikami finansowymi, nie doradzają z jakiego produktu skorzystać i jak postąpić w danej sytuacji finansowej. Edukator przedstawia możliwości jakie daje budżet domowy i mówi o skutecznych nawykach polepszających sytuację finansową. Uczestnik wychodząc z warsztatów powinien mieć przeświadczenie, że dostał informacje i narzędzia, a nie gotowy dekalog postępowania. Często na warsztatach spotykamy się z prośbami o podanie konkretnego rozwiązania, np. “którą lokatę wybrać, banku X czy Y”. Nie możemy wskazać konkretnej odpowiedzi, nawet jeśli widzimy korzystniejsze warunki oferowane przez dany bank. Możemy co jedynie podać zalecenia, co należy zrobić przy wyborze produktu, banku czy podjęciu każdej decyzji finansowej.

Edukator nie może być odpowiedzialny za decyzję uczestnika warsztatów. Gdy uczestnik będzie domagał się wprost rady, warto powiedzieć, że “to są warsztaty, na których przekazywane są informacje na temat racjonalności gospodarowania finansami, nie jesteśmy pracownikami instytucji czy doradcami finansowymi”. Warto w takim momencie zwrócić uwagę na rolę pośredników i doradców finansowych. Powiedzieć o sposobie działania doradców, o tym, że zysk osiągają ze sprzedaży konkretnych produktów finansowych, a wynagrodzenie otrzymują od konkretnych instytucji finansowych, których to produkty sprzedają.

Kolejną informacją wartą przekazania uczestnikom, jest fakt, że warsztaty są bezpłatne, nie reprezentują żadnej instytucji finansowej i nic nie będzie podczas nich sprzedawane. Uczestniczy nierzadko wcześniej spotykają się z darmowymi spotkaniami, na których sprzedawane są różne produkty. Warto przekazać informację wprost, że warsztaty z edukacji finansowej to nowe działania Domu Kultury skierowane do mieszkańców i z troską o nich.

Edukator ma na celu przekazanie informacji. Zależy mu jednak na przekazaniu ich w taki sposób, aby uczestnik sam doszedł do rozwiązania i właściwej decyzji. Stąd przydaje się zadawanie wielu pytań otwartych. Warto zachęcać uczestników do aktywności, jednocześnie starając się, aby aktywność uczestników była równomiernie rozłożona.