Oprócz złotej zasady kredytu hipotecznego, czyli 20% wkładu własnego, rata stanowiąca 20% dochodu, a okres kredytowania nie dłuższy niż 20 lat, istnieje jeszcze kilka zasad, które należy mieć na uwadze, gdy podejmujemy długoterminową decyzję finansową.

O co należy zadbać?

1. Marża. Stałe oprocentowanie, na którym zarabia bank. W czasach rekordowo niskich stóp procentowych kredyt jest tani. Kredytobiorca z pozoru uzyskuje wyższą zdolność kredytową i banki mogą chcieć zarabiać na wyższej marży.
2. Dodatkowe produkty bankowe. Bank będzie nam próbował sprzedać dodatkowe produkty bankowe w ramach tzw. cross-sellingu. O ile przyzwyczailiśmy się do otworzenia rachunku osobistego w banku, w którym bierzemy kredyt, to możemy jeszcze spotkać się ze sprzedażą ubezpieczeń, polis czy innych produktów. Powinniśmy bardzo dobrze przyjrzeć się produktom sprzedawanym przy okazji brania kredytu. Czasami okazuje się, że jesteśmy zachęcani do inwestowania w produkty, które trudno nam zrozumieć. Warto wtedy wybrać inną ofertę kredytu i nie włączać się w obowiązkowe działanie produktów, których zasad nie rozumiemy.
3. Umowy. Bank powinien przedstawić nam umowę odpowiednio wcześniej. Jeśli tego nie zrobi, nie mamy odpowiedniej ilości czasu na zapoznanie się z jej detalami. Możemy komunikować na wstępnie, że chcielibyśmy zapoznać się z umową wcześniej.
4. Pośrednicy. Na pośredników, agentów i doradców finansowych trzeba spojrzeć krytycznym okiem. Owszem, warto zapoznać się z ofertą, ale nie zdawajmy się tylko na ich doświadczenie. Agenci to nie wolontariusze pracujący za darmo na korzyść kredytobiorcy. Pobierają swoją prowizję i płacą im banki. Dlatego warto sprawdzić, jak ta sama oferta dostępna w agencji prezentowana jest w banku.